Takie coś.

... Ale się żrecie o_o

Ej, Anka, jedna prośba - nie godmoduj. God-mode robisz gdy ustalasz że dzieje się coś z kimś kto nie jest Twoją postacią. Innymi słowy, z góry narzucasz co się dzieje z kolegą/koleżanką. To nie fair.

właśnie

gdyby było fair nie robiłabym tego a on/a/o był/a/o by nieśmiertelny/na/ne

Ten tekst był bez sensu...

oh ależ on ma sens poprostu bałam się źle określić płęć Ryu

ok rozumiem

to się cieszę

Ale powiem ci jedno. Troszeczkę, aleto troszeczkę zaczynam mieć dość waszych kłótni, które były na innych tematach. I mam nadzieję, że wogóle przestaniecie.<mówi to z małą nutką złości w głosie>

<zaczyna ją to irytować> oczywiście. dla odmiany na przykład mogę pokłócić się z tobą!<mówi to zachowując resztki świadomości>

Przestań. Poprostu nie mam już ochoty albo się kłócić z kimś np. z tobą albo patrzeć jak ktoś się kłóci. Przykład ty i Kage Ryu

<trzęsie jej się ręka>może poprostu dajmy z tym spokuj i pomóż mi wymyślić nazwę dla działu"motelowego"

Dobra, zapominamy o tym i jasne, że ci pomogę.

Hmmm... narazie nie mam pomysłu ale jak będę miała to ci powiem. Objecuję.

koniec to sie nazywa Motel x3 i tyle

rób sobie pokój

Ok, ale to już najwyżej jutro bo uciekam. Do jutra Mari

<stoi oniemiała> <gapi się to na Mari to na Ryu> <zamrugała szybko oczyma i zabrała się do roboty> Ryu...pomóc Ci ciutkę? mam pewne leki i takie tam...Rana jest dosyć głęboka...ale da się Ciebie odratować... ^^' <próbuje być słodka, ale jej to nie wychodzi> <uśmiechnęła się>